Dzisiaj zapraszamy Cię w podróż do świata naszych marzeń o Centrum Rodziny im św. Józefa
Delikatny śpiew ptaków płynący z głośniczka rozlega się w sali. To znak, że za chwilę zaczynamy spotkanie w kole. Przedszkolaki poznają kolejne zjawiska atmosferyczne i opowiadają skąd się biorą kałuże, deszcz i burza.
Podczas zabawy na podwórku rozlegają się radosne piski i okrzyki. Ciocia Ewa, przebrana za puszystą chmurę, goni rozchichotane dzieciaki i chlapie wodą udając, że pada deszcz.
Gdy wiatr zmienia kierunek uwagę maluchów przykuwa zapach kwitnącej czereśni, a na myśl o soczystych owocach, które pojawią się już wkrótce na rozłożystym drzewie, cieknie ślinka.
Ciocia Gosia, fizjoterapeutka, bawi się z maluchami w spadające krople deszczu sprawdzając czy wszystkie dzieci prawidłowo układają stopy.
Za chwilę obiad. Przedszkolaki współpracują nakrywając stoły – tu talerz, tu łyżka, a tam kubek. I jeszcze dzbanek z wodą! I kwiatki z ogródka. Stół wygląda pięknie, a zupa jarzynowa ugotowana przez naszą gospodynię – panią Basię – smakuje wybornie.
Kto jest zmęczony po zabawie wybiera drewniany domek na odpoczynek, wskakuje na wygodny materac i zasypia. Kto nie chce spać wędruje do pokoju światłoterapii. Subtelna muzyka pomaga się zrelaksować, gdy oczy wpatrują się w podwieszone świetlne niebo lub przyjemne esy floresy.
Po południu budynek wypełnia się rodzicami z dziećmi oraz dziadkami – tymi prawdziwymi i tymi przyszywanymi, którzy są wolontariuszami w Centrum. Na rodziców czeka świeżo zaparzona w kawiarence kawa, ciasto i pani Magda, psycholog. Dziś opowiada o ważnych okresach sensytywnych, zapraszając do wymiany doświadczeń. W tym czasie dzieci słyszą opowieść o tym, jak żyli dziadkowie, gdy byli taaaacy mali i uczą się piosenki o wesołym tygrysku. Dziadek Michał gra na gitarze, a kto tylko ma ochotę wtóruje mu na wybranym z koszyka instrumencie. Maluszki ze żłobka ucinają drzemkę tuląc się do babcinych ramion lub eksplorują przestrzeń, zależnie od potrzeb.
Dzień chyli się ku zachodowi. Kogo wzywają dalsze obowiązki – wraca do domu. Kto się nie spieszy – gra w piłkę, leży w hamaku w ogrodzie lub zostaje na spontaniczną kolację. Męska ekipa zaszywa się jeszcze w warsztacie św. Józefa, bo przygotowuje kilka wygodnych siedzisk do ogrodu.
Do zobaczenia jutro!
Właśnie tak wyobrażamy sobie życie w Centrum Rodziny im. św. Józefa.
Miejsce, w którym niespiesznie tworzą się relacje, więzi międzypokoleniowe, gdzie aktywna jest społeczność, dla której ważniejsze jest BYĆ niż mieć. Gdzie prócz umiejętności wynikających z podstawy programowej dzieci uczą się nazywania i wyrażania swoich emocji, potrzeb, stawiania granic, wdzięczności, troski o innych i o otaczający świat. Gdzie uczą się czym jest przemoc i jak na nią reagować. Gdzie każdy rodzic czy opiekun, niezależnie od sytuacji życiowej, otrzymuje wsparcie ze strony członków rodziny z Centrum. Gdzie w kaplicy dziękujemy Tacie za wszystkich Darczyńców i prosimy o zdrowie dla tych, którzy się źle mają; gdzie raz na rok wyjeżdżamy na wspólną wyprawę w góry, żeby rozmawiać na szlaku o codzienności, blaskach i cieniach rodzicielstwa, pasjach i sukcesach.
Wierzymy, że mamy realny wpływ na świat, w którym żyjemy. Zaczynając od podstawowej grupy społecznej, jaką jest rodzina, będziemy wyposażać dzieci oraz dorosłych m.in. w praktyczną wiedzę i umiejętności niezbędne do budowania bliskich relacji, skutecznego słuchania i komunikowania się bez przemocy. Stworzymy przestrzeń do odpoczynku, złapania oddechu w pędzącym świecie oraz wymiany doświadczeń i myśli.
Będziemy uczyć słuchać, komunikować i patrzeć z Miłością, jakiej uczył nas Jezus.
Możesz dołączyć do nas już teraz zostając naszym Darczyńcą.
Wpływaj na świat poprzez realny wpływ na lokalną społeczność!
0 komentarzy